A dzisiaj po długiej przerwie filcowanie, trzy broszki: fioletowa nieco chaotyczna - taki zamierzony, abstrakcyjny nieład ;), ale dwie kolejne już dopracowane technicznie i o ściśle określonych kształtach.
Po długiej przerwie, przeprowadzce, znów udało się coś stworzyć, nieco romantycznie, wiosennie i radośnie, i jednocześnie ze szczyptą melancholii i tęsknoty...