
Weekendowa szkatułka, w nastroju wiosenno-letnim. Zanim dopadnie mnie ochota na bożonarodzeniowe tworzenie jeszcze ostatkiem sił wracam myślami do słonecznego ciepłego lata.
Korale filcowe połączone z ceramicznymi w kolorach morskich. Bardzo podoba mi się kotrast lekkich, ciepłych korali filcowych z zimnymi ciężkimi ceramicznymi.
Jako kolor nadziei, zielona potencjalna broszka, kwiatki już są teraz trzeba się jeszcze zmobilizować i zrobić z nich broszki ;)
Już bliżej jak dalej do końca weekendu, a ten minął mi dość kreatywnie, filcowanie wciąga coraz bardziej i już trudno wyobrazić mi sobie wolną chwilę bez filcu ;), tak więc zaopatrzyłam się w kolejną parę kolczyków i korale, a to wszystko jako lek chandrę, deszczową jesienną pogodę i lekarstwo pomagające się uśmiechnąć, mimo wszystko.
Czekałam na natchnienie i w ramach czekania powstała skrzyneczka przeznaczona na materiały do szycia, czy natchnienie nadeszło nie wiem, ale skrzyneczka jest ;)